I oto są. Zapowiedziane kołnierzyki w wersji metalik. Złoty i srebrny z miękkiej skóry naturalnej. Mój jest srebrny, złoty był uszyty dla Kamili, a podwójny - taki jak ten, w kolorze starego złota i czerni, dla Oli :) Oj tak, metalizowane materiały przypadły mi do gustu, jak mało co.
Asia, Ty to jesteś zdolna kobieta!
OdpowiedzUsuńPotwierdzam, że kołnierzyki są super, bardzo wygodne, uniwersalne i unikalne zarazem.
ps Kamila jest ze swoich też bardzo zadowolona :)
Dziękuję Olu i bardzo się cieszę :))))
Usuńfajny nietypowy kształt:) tzn "nie oklepany"
OdpowiedzUsuńDziękuję :) wykroiłam sobie taki, kiedy zaczęłam eksperymentować z kołnierzykami, okazało się, że dobrze leży i zostałam przy nim.
Usuń