Uszyłam sukienki dwukolorowe, których projekt powstał z potrzeby sensownego użycia najpierw różu, potem srebra, a w końcu indygo. Nie chciałam z córki zrobić różowej pantery, z siebie syreny a indygo miałam zbyt mało na całą sukienkę dla siostry. Postanowiłam ograć pierwsze 2 kolory przy pomocy dzianiny ecru a dzianinę indygo zgrać z granatowym polo. Dziś będą dwie z trzech sukienek, które powstały wg tego projektu, jako mini seria świąteczna. Przydały się i na Święta i na Sylwestra.
Muszę zaznaczyć, że moje zdjęcia tym razem zrobiła córka! Pani fotograf udzielała mi rad, jak pozować.
Obróbka i skrawanie - tradycyjnie ja.
Bardzo fajne sukienki- obie zgrabniutko w nich wyglądacie :) Piękne fotki :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńFantastyczne sukienki! :-) Dla siebie wybrałabym połączenie kolorów Twojej córki... ekhm ;DDD
OdpowiedzUsuńheh to na pewno kwestia klimatu, gdybym mieszkała w cieplejszym też bym chętniej nosiła bardziej żywe kolory (chyba;) a póki co skandynawska kolorystyka mi bliższa :) dzięki :)
UsuńObie sukienki są piękne :) Wyglądacie w nich fantastycznie.
OdpowiedzUsuń:) :) dzięki
UsuńWow, ekstra sukienki! :) A córa jaka podobna do Ciebie, talenta artystyczne za pewne odziedziczyła po mamie ;)
OdpowiedzUsuńheh a tata muzyk, więc dziecko buja w obłokach na całego, rysuje, gra i śpiewa ;)
Usuńzapraszam do mnie po wyróżnienie Liebster Award :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wyróżnienie :))
UsuńBardzo ładne sukienki, fajnie wyglądają te kolorowe wstawki. Mała nie dość, że sama jest super modelką to i panią fotograf ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :) żałuję, że moja wyszła tak obcisła, chciałam zrobić podobną do tej córki, trapezową, ale szyłam ją w dniu Wigilii z kilkoma innymi, więc i tak dobrze, że się wyrobiłam i mogłam pójść, jak planowałam ;) ale wstawki też mi się bardzo podobają, udał mi się kształt, jaki sobie wymyśliłam, choć srebrna gadzina była śliska jak cholera :) Może niedługo młoda zastąpi tatusia na stanowisku naciskacza spustu w aparacie ;)
UsuńTo ja czekam na tę z indygo...
OdpowiedzUsuńhaha wiem, że to co pokazałam to nie są Twoje ulubione kolory, ale kiedy siostry do mnie dotrą będą tutaj i niebieskie sukienki :)
UsuńKolory dodałaś w fajny sposób, mi tak ładnie szycie po łuku nie idzie:P No i udało się bo ani różowej pantery ani syreny nigdzie tu nie widać, są za to dwie śliczne dziewczyny w fajnych kieckach:)))
OdpowiedzUsuńDzięki, sama jestem zadowolona z tego kształtu dodanego, bo zaspokoiłam swoją manię kół, kropek itp oraz wystarczającą ilość srebra, żeby było a żeby nie opinało syrenki :P musiałam gęsto upinać szpilkami srebrną tkaninę, bo się ślizgała na grubej dzianinie.
Usuńgenialna srebrna wstawka:) uwielbiam te twoje dopasowane proste sukienki:) bardzo w moim stylu:)
OdpowiedzUsuńDzięki :))
UsuńCudne jesteście! Asiu, świetny pomysł z wstawkami, idealnie uzupełniają sukienki.
OdpowiedzUsuńDzięki Olu, fajny ten kształt wyszedł, sama jestem zadowolona :)
UsuńSuper sukienki :) fantastycznie w nich wyglądacie :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
Usuńmmmm fajne toto! zdjęcia bym ewentualnie ciut rozjaśniła :)
OdpowiedzUsuńJak teraz na nie patrzę, to faktycznie, mogły być jaśniejsze :) dzięki :)
UsuńI całkiem niezłych rad udzieliła, pierwsze zdjęcie wygląda niemal profesjonalnie! Fajne te sukienki, takie oryginalne.
OdpowiedzUsuń:) heh ciężko być modelką, ale zawsze można liczyć na córkę. dzięki :)
Usuń