Pokazałam tegoroczny kostium synka, pora na przebranie córki (wcześniej Indianki). Jeszcze w grudniu na specjalne życzenie przygotowałam poroże (klik) i całe szczęście, bo był czas na jego testowanie. Musiało spełnić swoje zadanie na szkolnym balu przebierańców, gdzie tańczy się i bryka przez kilka godzin. Jednym słowem musiało się trzymać głowy i być wygodne. Przeważnie jestem na tych balach robiąc zdjęcia i obserwuję, jak niektóre dzieci w trakcie zabawy ściągają niewygodne i przeszkadzające akcesoria z gotowych kostiumów. A co to byłby za jeleń pozbawiony rogów?
Poroże zyskało dopasowaną zamkniętą opaskę z miękkiego elastycznego pluszu, którą obszyłam poprzednią konstrukcję. Doskonale się sprawdziła. Reszta kostiumu była tylko dodatkiem. Powstała podobnie jak dla spider-mana z 2 "dorosłych" bluz, tym razem pluszowych jeleniopodobnych (na zdjęciu materiałów są jeszcze getry, których w końcu nie wykorzystałam). Pierwszą bluzę tylko zwęziłam, skróciłam rękawy i na nowo wszyłam ściągacze, a z drugiej uszyłam spodenki dla jelonka. Wykroiłam je dokładnie tak, jak u spider-mana, czyli rękawy wycięłam wraz z ćwiartkami części tułowia, dopasowałam przód i tył do sylwetki dziecka, zszyłam obie części i wykończyłam paskiem-ściągaczem zrobionym ze złożonego kawałka pluszu. Nabyłam jeszcze futrzany kołnierz, żeby jeleń godnie się prezentował.
Całość była wygodna i przekonująca, co potwierdza przygoda z ZOO, gdzie córka poszła w ulubionych rogach i gdzie postawiła na nogi tygrysy wcześniej leniwie się wylegujące i mające w poważaniu przewijających się przed szybą gapiów ;)
Mała wyglądała genialnie! Piękne ma oczy na tym pierwszym zdjęciu, takie karmelowe ;) Super pomysł na całe przebranie i te kucyki a la rożki - rewelacja!
OdpowiedzUsuńDzięki :) Oczka dopasowane do kostiumu albo kostium pod kolor oczu :) u nas tylko takie mamy, błękitnych nie znamy :)
UsuńFantastyczny kostium i Córcia w tym kostiumie, zdjęcia przepiękne, szczególnie fajne to ostatnie! :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) sama się cieszę i z kostiumu dobranego do potrzeb i ze zdjęć, akurat słońce złapałyśmy :) a to z zabawy dokumentuje, że rogi się trzymały w trakcie szaleństw, z czego też się cieszę :)
UsuńKurczę, ona zaczyna pozować identycznie jak Ty :) Ja w tym roku nie miałam takich wyzwań (banalny kotek, księżniczka i klaun). Śliczne jesteście.
OdpowiedzUsuńAlbo ja tak jak ona, w końcu od córki lekcje pozowania brałam :) no wiesz, 3 przebrania i pewnie w jednym czasie to nie byle co, ale rozrzut fajny :D ja się zamówienia na księżniczkę nie spodziewam, raczej pozostaniemy w kręgach przyrodniczych. Dziękujemy :) do zobaczenia!
UsuńJak dla mnie mistrzostwo! Córa wygląda przepięknie w tym kostiumie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
UsuńBardzo pomysłowe i efektowne te rogi :)
OdpowiedzUsuńLubię takie wyzwania stawiane przez dzieci, fajnie się wymyśla dla nich, żeby takie coś dobrze działało :) dzięki :)
UsuńAsia, jakie Ty masz pomysły! Rewelacja!!!
OdpowiedzUsuńheheh lubię dostać temat na warsztat ;) dzięki Olu :)
Usuń