Srebrzystości miały być kolejną sukienką, ale część powędrowała na Sukienkę Księżycową dla dziecka i pomyślałam o czymś innym. Poszłam na żywioł, jak zawsze i z ogólnej koncepcji nawiązującej do klik klik powstała luźna i wygodna rzecz, taki fraczek. Tuniko-bluzo-fraczek. Przy zamiłowaniu do metalików trzeba mieć się na baczności, jeśli chce się mieć rzecz co-dzienną i lekko sportową, dlatego połączyłam srebro z bielą, bardzo lubię to świetliste połączenie. Solidne wypustki i wygodne kieszenie odsłaniające wnętrze zrobiłam z resztek dzianiny użytej, a jakże, na srebrno-białą sukienkę.
fraczek, biała skórzana torba - thinkingGRAPHIC
Rewelacja! Te wypuski to dzianina czy inna tkanina??
OdpowiedzUsuńA muszę się przyznać, że namiętnie koralikuję - dzięki Twoim inspirującym wpisom, lecz na razie koślawo :>
Dzianina, obie - jasna i srebrna są podobne, grubsze, dresowe z pętelkami na drugiej stronie, dlatego było sporo zabawy z szyciem a zwłaszcza z wypustkami, mocno się rolują te dzianiny a pętelki obsypują :) dlatego też wszystkie brzegi wykończyłam ściągaczami, nie da się zostawić surowych przy tej dzianinie.
UsuńHa ha super, ja też cały czas koralikuję :) kończę 2 kolorowy naszyjnik i jeszcze 2 mam zakolejkowane ;) nawet zaczęłam do parku z robótką chodzić na plac zabaw :D a używasz koralików toho? bo przy innych może być nierówno, bo same koraliki różnią się między sobą, nie są idealnie równe i to widać w robótce. no i trzeba sobie dobrze dobrać rozmiar szydełka do rozmiaru koralików. powodzenia :)
Świetnie ci wyszło z tymi dzianinami :) Ja wiem, że ta z pętelkami się roluje - szyłam z niej bluzę i przy krojeniu myślałam, że nie podołam jej skończyć. Ale jakoś dałam i to podwijanie się samoczynne pozostawiłam: http://mylittlemisha.blogspot.com/2013/09/szara-dresowka.html
UsuńTak zakupiłam koraliki toho, myślę że u mnie to wina nierównego naciągania nitki przy dzierganiu...
Świetna bluza, ale po zdjęciach sądząc Twoja dresówka była bardziej miękka i to rolowanie wyszło estetycznie, moje dzianiny były trochę sztywne i obsypywały się okrutnie, nie dało się inaczej :)
Usuńheh jak będziesz intensywnie koralikować to odpowiednie napięcie nitki szybko wyrobi się w palcach :) ja dziś nawet w aucie wyplatałam, oczywiście nie będąc wtedy kierowcą :D
Może to i dobrze, że nie wystarczyło ci tej dzianiny na sukienkę. Twoja bluza jest o wiele ciekawsza od dresowych kiecek, których pełno wokół :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) i masz rację, ja akurat nie przepadam za dresem, wolę inne grube dzianiny, a zwłaszcza nie lubię siebie w tym jasnym melanżu dresowym. tą kupiłam dla srebrnej nitki i chciałam trapezową sukienkę szyć, ale faktycznie lepiej wyszło, bo na sukienki mam kupione jeszcze kilka ciemnych kolorów innych dzianin :P a z fraczka jestem zadowolona, to była fajna lekcja szycia :)
UsuńMistrzostwo! Fantastyczna i przeoryginalna tunika! :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję! pobawiłam się trochę, wykorzystałam wszystkie srebrne skrawki, które miałam i pierwszy raz np spróbowałam zrobić takie podkrojone kieszenie, żeby swoje wnętrze pokazywały :)
UsuńAleż rewelacyjna!
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie :))
UsuńBaaardzo oryginalna. Super jest to wycięcie z tyłu i dzianina też piękna. Rewelacyjnie pasują te wypustki białe, ale miałaś pewnie dość grubo pod stopką ;)
OdpowiedzUsuńheh dokładnie, grubaśnie się zrobiło, ledwo przeszło, ale maszyna dała radę elegancko przeszyć :) bardzo jestem zadowolona z tych wypustek :) dziękuję!
UsuńŚwietny fraczek - ta srebrzysta dzianina jest Super :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) a dzianina naprawdę daje radę :)
UsuńCudna dzianina, cudowny fraczek - dla mnie super! Wow!
OdpowiedzUsuńDzięki Olu :))
UsuńAle ładna ta tunika :) przydałaby mi sie taka !
OdpowiedzUsuń