2015/01/20

Na okrągło



Obchodziliśmy ostatnio z małżonkiem tzw okrągłą rocznicę. Była dobra okazja, żeby uszyć jasną sukienkę. No może nie białą tym razem, bez przesady, nie chciałam być tak dosłowna, ale mieć coś innego niż zwykle.
Przyznam, że nawet chciałam kupić gotową, bo mało czasu i "może choć raz kupię sukienkę", ale możecie się domyślić czym się skończyła ta próba. Mierzyłam nawet jedną, ale chyba tylko po to, żeby się utwierdzić, dlaczego przestałam kupować ubrania w galeriach handlowych i migiem pojechałam do stacjonarnego sklepu z materiałami poleconego przez Agnieszkę. Szukałam grubszej mięsistej dzianiny w odpowiednim kolorze i kiedy zobaczyłam tą, od razu się zdecydowałam. Taki odcień nude, jaki miałam na myśli, chłodny jasny beż z kroplą pudrowego różu. Dzianina to popularna drobna a la pikówka. Bardzo mi pasowała do sukienki, którą sobie wymyśliłam w stylu lat 60-tych - lekko trapezowe pudełko za to długości mini. Pierwszy raz zrobiłam odszycie dekoltu i jestem zadowolona z efektu, bo to idealne wykończenie dla tej sukienki. Reszta na zdjęciach - szczegóły prezentuje asystentka, a moją sesję kochany mąż zrobił na okrągłą pamiątkę.

Trochę szkoda, że tych 10 lat temu nie szyłam sukienki samodzielnie, ale w końcu na wszystko jest odpowiedni czas i miejsce.



metaliczne koralikowe bransoletki i wełniany płaszczyk - własnej produkcji

20 komentarzy:

  1. Moje pierwsze wrażenie... pięknie Ci w jasnych kolorach! Wyglądasz bardzo promiennie a sukienka klasa sama w sobie! No i super starannie uszyta!
    P.s.W kwestii dekoltu najczęściej robię odszycia bo to chyba najprostsze i najbardziej eleganckie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję! lubię czasem jaśniejsze ciuchy albo monochromatyczne białe zestawy albo właśnie, jak znajdę fajny odcień cielisty, bo jasne szarości to nie dla mnie, a innych jasnych kolorów nie uznaję :D masz rację, szlachetnie i prosto wygląda takie odszycie, no i unosi tkaninę. na pewno będę stosować częściej, wcześniej tylko górę sukienki córki tak odszyłam, cały karczek był podwójny, ale to była bawełna i bałam się inaczej zrobić.

      Usuń
  2. Genialna sukienka! Płaszczyk też podziwiam od dłuższego czasu !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ha a ja noszę go ciągle z przekonaniem, że to jedna z lepszych rzeczy, jakie sobie sprawiłam :)) dziękuję bardzo :)

      Usuń
  3. Świetna sukienka! Prosta i elegancka, a ten materiał z faktura dodaj jej jeszcze uroku.

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślałam, że uniknę mody na pikówkę, ale patrząc na Twoją sukienkę, nie jestem tego taka pewna... ;-)
    Jejku, a to stębnowanie ramion - jak równiutko, bajka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też myślałam.. heh :) unikam trendów, ale akurat ta faktura jest po prostu elegancka i ponadczasowa. nie ma co się przejmować, że akurat teraz ludzie się na to rzucili, tylko trzeba korzystać z dostępności materiału :)
      dzięki, prawie zawsze robię stębnowania, bardzo podoba mi się takie wykończenie :)

      Usuń
  5. Asiu, wszystkiego co najlepsze z okazji Waszej rocznicy! Sukienka łączy wszystko co lubię, prosty kształt, rękawy 3/4 no i jest nawet troszkę różowa :) Przesyłam uściski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy, Olu! heh różowego tutaj kropelka, ale ostatnio wróciłam do wełnianej czapy megaróżowej, żeby mnie dzieci widziały z daleka na lodowisku np :D

      Usuń
  6. Samych szczęśliwych rocznic.
    A sukienka bardzo ładna, taka delikatna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy :))) masz rację i na dodatek właśnie w takim delikatnym kolorze sama czuję się od razu inaczej - tak delikatnie :D

      Usuń
  7. Nie mogę się napatrzeć na tą sukienkę. Jak dla mnie to fason-marzenie, którego jakoś nie mogę okiełznać, mimo, że jest prosty... Leży na Tobie świetnie a kolor pięknie kontrastuje z włosami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, Yeshko :) ja myślałam o takiej trapezowej sukience ze 2 lata aż mnie natchło i okazja była żeby jednak jasną uszyć, więc siadłam i uszyłam ;) uda Ci się, spróbuj :)

      Usuń
  8. Właśnie koleżanka w spóźnionym prezencie urodzinowym przyniosła mi dziś 1,5 m identycznej pikówki:D Warto czasem zwierzyć się publicznie ze swoich postanowień noworocznych odnośnie nienabywania nowych tkanin!Będzie kiecka albo tunika zatem...

    OdpowiedzUsuń
  9. Sukienka fantastyczna, ten prosty fason idealnie zgrał się z materią, a całość idealnie do Ciebie pasuje - po prostu pięknie
    A tak przy okazji, życzę jeszcze wielu takich okrągłych rocznic w szczęściu, miłości i harmonii!

    OdpowiedzUsuń