Nie będę się rozpisywać, pozostańmy w przytulnym klimacie lnianego wpisu. Zobaczcie sami kto do nas dołączył.
Długo oczekiwane w naszym domu czarne kocie dziecko, Nocna Furia w skrócie Nocka. Kwintesencja przytulności, traktorek i okład z kota. Jednym słowem domowa pracownia jest kompletna.
Na przywitanie uszyłam jej legowisko i zrobiłam wędkę, z tego co miałam w domu :)
/druga połowa materiału wykorzystanego na obrus, gruba czarna bawełniana tkanina impregnowana z jednej strony, wypełnienie z granulatu silikonowego prosto z jaśków Ikea, a do zrobienia wędki kijek od storczyka, sznurek, resztki z płaszcza i gumki/
Kto jeszcze nie zagląda na stronkę FB - niech zagląda :) więcej bieżączki tam.
/druga połowa materiału wykorzystanego na obrus, gruba czarna bawełniana tkanina impregnowana z jednej strony, wypełnienie z granulatu silikonowego prosto z jaśków Ikea, a do zrobienia wędki kijek od storczyka, sznurek, resztki z płaszcza i gumki/
Kto jeszcze nie zagląda na stronkę FB - niech zagląda :) więcej bieżączki tam.
Miłość <3
OdpowiedzUsuńKoty są stworzone, żeby na ich widok się rozklejać... ślę czochranie za uszkiem ;)
Pełna harmonia :) cz-b legowisko dla czarnego kota :)))) super!
OdpowiedzUsuń:)) nie mogło być inaczej, za to ma kolorowe zabawki i różowy kocyk w tym legowisku teraz :))
UsuńŚlicznotka. Prawie taka sama jak moja Tusia.
OdpowiedzUsuń17 listopada jest obchodzony Dzień Czarnego Kota.
Pozdrawiam
Tak, taki sam typ czarnej ślicznoty :)) pozdrawiam serdecznie!
UsuńAle wtopa... zapomniałam napisać, jakie piękne jest to legowisko, ale przy czarnych kotach, jeszcze tak pięknie uchwyconych... odbiera mi rozum zupełnie ;)
OdpowiedzUsuń:D czarownice od czarnych kotów łączmy się w odlocie ;) wykorzystałam moment dobrego światła w pokoju, chwilę spokoju kota, a o ostrości napisałam w tym poprzednim poście, że najlepiej łapać na kontrastowy punkt, bez af raczej się nie da, chyba, że kot śpi :P
UsuńUszyłabym takie legowisko swojej Grażynce. W sumie to nawet miała fajne legowisko z nie do końca wypełnionej kulkami pufy, ale mój kot jest chyba psem: gdzie ja, tam Grażynka :P no i pufa została dopchana i służy do siedzenia a Grażka śpi w promieniu 1,5m ode mnie. Nocka jaka słoooodka!!! Podziwiam twoje zdolności fotografa, bo uchwycić nieśpiącego kota tak ładnie to nie lada wyzwanie :P
OdpowiedzUsuńPodobnie kombinowałam i wypełniłam raczej luźno, żeby się tam zapadała trochę :) kurcze, to jakieś niezłe złożenie, że większość szyjących dziewczyn ma koty :D zestaw obowiązkowy - kot i maszyna :) dzięki! tak, jak napisałam wyżej, polowanie na światło, na ostrość i chwilę odpoczynku kota, mam wprawę po dzieciach i trochę zaparcia :D
UsuńCudny kiciek, tylko jakiś taki wystraszony ;)
OdpowiedzUsuńTak, to mała koteczka, która trochę przeżyła, a tu jest po pierwszej nocy u nas :) dziś już zaczęła bardziej dokazywać, mamy nadzieję, że się szybko podleczy i będzie jej u nas dobrze :))
Usuńa to rozumiem, to i tak nieźle ;) mam sporo doświadczeń z takimi kociakami, będzie dobrze.
UsuńMoją kotkę wzięłam ze schroniska jak miała 3 lata i chyba rok trwał zanim zaczęła spokojnie spać (nie w trybie czuwania, budząc się na każdy szelest).
Co za cudny zwierz! Będzie rozrabiaka! Co do jego domeczku - pasuje do urody mieszkańca :) Czerń i biel - idealnie. A propo domków dla kotów http://label-magazine.com/ekskluzywny-design-dla-kotow-ezp-4563.html :) Możesz nazwac swój koci domek zdecydowanie bardzo ekskluzywnym :)
OdpowiedzUsuńHeh Daga trafiłaś, i z rozrabiaką i z domkiem :) też szłam tym tropem, że te rzeczy będą w mieszkaniu i warto zadbać o ich estetykę. jak kompletowałam wyprawkę to przebrnęłam przez tony dziadowskich projektów gotowych produktów, w końcu znalazłam ładne i najprostsze cz-b transporter, kuwetę, miseczki, i w normalnych cenach. Najgorzej jest z drapakami, wołają o pomstę do nieba, projekty, wykonanie i ceny jakie to ma. Ale znalazłam sposób diy i będzie o tym pewnie też na blogu. Przy domkach też trafiłam na ekskluzywne strony heh i podobały mi się takie szare filcowe kokony, podobne do tych kul, które wstawiłaś, ale 3 stówy za legowisko dla kota, który z tego co czytałam i tak najczęściej woli karton w którym ono przyjechało, to bez sensu, zwłaszcza jak się ma maszynę i dużo materiałów czekających na uwolnienie :)) I co? Nocka faktycznie wolała inne miejsca do spania :D dziś się już trochę przekonała, zobaczymy co będzie dalej!
UsuńW takim razie zacieram łapki na myśl o ekskluzywnym drapaku! Ja zrobiłam dla swojej, ale pięknym bym go nie nazwała chociaż i tak wygląda o niebo lepiej niż to co oferują portale aukcyjne, sklepy itp. Chętnie go przerobię na coś bardziej glamour, tym bardziej że moja cholera jest wymagająca :P
Usuńhaha, kot który wybiera pudło zamiast domeczku za 3 stówki... najlepszy przykład:)
UsuńTak to jest z tymi pupilami, że one po prostu same wiedzą co bardziej wolą. Same znajdą swój najlepszy domeczek.
Ależ cudna dziewczynka ♥ Fajnie, że przygarnęliście małą przez fundację (Klus też trafił do nas dzięki dziewczynom z miau.pl). Jest tyle zwierzaków, które potrzebują kochających domów...
OdpowiedzUsuńLegowisko super! Oby Nocka je polubiła, bo pięknie się razem komponują :)
Oj tak, cudna, jednak trochę dzika, kto wie co ta mała przeszła nim została znaleziona i nie jest jeszcze całkiem domowym koteczkiem miziaczkiem. A dla takich Fundacji też mam duży szacunek, za bezinteresowną pomoc i szukanie domów bożym stworzeniom :)
Usuńps. legowisko ma na razie w nosie i śpi w nim, gdy czasem ktoś ją tam odłoży śpiącą ;)
Marna ze mnie kocia mama ( raczej psia) ale Nocka taka kochana, że natychmiast bym ją przytuliła:) dzieciaki chyba nie wypuszczają jej z rąk?? Legowisko bardzo estetyczne, zapewne wygodne a design na medal !
OdpowiedzUsuńP.s. Wpraszamy się z Igim na mizianie :)
Chciałyby jej nie wypuszczać i udaje się kiedy śpi :)) ciągle w jakimś remontowym wariactwie jesteśmy, a teraz jeszcze przeziębieniowym - w końcu się uda spotkać, pozdrowienia dla Was :)
UsuńKot wspaniały, ale ja uwielbiam koty. Są bardzo pomocne przy wykrojach - potrafią służyć za żywy "dociskacz" (szkoda tylko że się czasami zrywają bez ostrzeżenia :P).
OdpowiedzUsuńLegowisko piękne i eleganckie, jak zresztą wszystko co wychodzi spod Twoich rąk. Mam nadzieję że Nocka będzie tam spała! Moja kocica legowisko zignorowała, w końcu uszyłam płaskie poduszki na parapet i regał i one akurat zostały łaskawie zaakceptowane.
Jeszcze przy niej nie szyłam, tylko na drutach próbuję, w tym bardziej przeszkadza ;) zobaczymy, jak będzie z maszyną :) a legowisko ma w poważaniu, na razie :D
Usuńbardzo dziękuję!
Ale słodziak:-). Rewelacyjne legowisko uszyłaś dla niego: pomysłowe, funkcjonalne, przytulne i w świetnej kolorystyce. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję, jest bardzo proste, te pasy tworzą cały jego urok :) pozdrowienia serdeczne!
UsuńWow! Jakież eleganckie legowisko dla takiego słodkiego małego szkraba.. Ech, i nic dziwnego. Bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)) a kotek na razie elegancję kontestuje :D
UsuńNadrabiam zaległości blogowe - jej, jaka ona wspaniała! Ciekawe, jak często będzie tam spała i kiedy stwierdzi, że pudełka są dziesięć razy lepsze :))
OdpowiedzUsuńHah udało się ją przekonać i czasem wybiera sobie swoje posłanie, kiedy akurat nie ma chęci spać na którymś fotelu lub na podłodze ;) widziałam, że już widziałaś dowody zdjęciowe na fb ;)
UsuńSuper ! :)
OdpowiedzUsuńBardzo estetyczne posłanko :)
Dziękuję :) teraz po czasie mogę przyznać, że kot wybiera najczęściej inne miejsca do spania, ale posłanie tak mi pasuje, że trzymam je nadal na widoku ;)
Usuń