O naszym ulubionym festiwalu piszę tu co roku. Przeważnie jednak w lipcu, kiedy CP się odbywa, w tym roku mam lekką obsuwę. Może nawet i dobrze, dzisiejsze Dziady udźwigną ciężar alternatywnego festiwalu. Zapraszam na błyskawicznie robione sesje (kto ma czas robić sobie ustawki, kiedy nogi niosą już na koncerty na zamku?) za to pod cmentarzem ^^.
Stroje festiwalowe na kolejne dni przygotowałam w oparciu o fajny pomysł, ciekawy materiał lub krój. Zresztą znacie mnie i wiecie, że nie szyję sobie krynolin, skomplikowanych w obsłudze gorsetów, a z koronek dawno wyrosłam. Moje stroje w ostatnich latach to poszukiwanie połączenia awangardy, prostoty, wygody, oczywiście w sosie gotyckich kanonów. Choć teraz ciężko uwierzyć, że takie temperatury istnieją, 35stopni Celsjusza też ma swoje prawa.
+ bluzka wiązana na plecach z super oryginalnej tkaniny, połączenie tiulu i podartego jerseyu bawełnianego
+ postapokaliptyczna bluzka z cieniutkiej dzianiny pętelki bawełnianej i pasków szerokiej gumy
+ obfitość bransoletek szydełkowo-koralikowych także własnej produkcji
+ makramowa kolia upleciona z jerseyu bawełnianego
+ spódnicę recyklingową z grubej dzianiny szyłam dawno temu
Umiesz się bawić dziewczyno! Piękne ci w tych stylizacjach. Uwodzi mnie szczególnie bluzka "obdarta", przewspaniała kombinacja tkanin. Czerń to wspaniały kolor, ciągle to udowadniasz :) tylko się od ciebie uczyć.
OdpowiedzUsuńO, wow, dziękuję za te słowa :) Najwyraźniej znalazłam swoją działkę w szyciowym świecie ;) Ta kombinowana tkanina trafiła też prosto w mój gust, a gdzie jak nie w Bolkowie mogłabym się w tym pokazać :) Kupiłam ją ze 2 lata temu i troszkę poleżała, zanim uprościłam pomysł na nią maksymalnie :)
UsuńWyglądasz jak nastolatka! Masz coś takiego w spojrzeniu, zwłaszcza na pierwszym zdjęciu ;)
OdpowiedzUsuńHeh może dlatego, że na co dzień przebywam z nastolatką? :D A może dlatego, że patrzę na męża, który patrzy na mnie i jesteśmy w jednym z najbardziej naszych miejsc? (do którego jeździmy od kiedy byłam ostatkiem nastolatki) :))
UsuńAle świetnie się wpisałaś w klimat!
OdpowiedzUsuńWszystko się łączy, to nasze miejsce i klimat :)) dzięki!
UsuńNiepowtarzalny klimat. Świetnie Ci w tych stylizacjach. Szczególnie podoba mi się ta pierwsza bluzka. Robi wrażenie.
OdpowiedzUsuńDzięki! A bluzkę robi właściwie wyłącznie tkanina i najprostsze jej ogranie. Bardzo się ucieszyłam, kiedy ją znalazłam, już dość dawno i pomyślałam, że nie muszę sama robić takiego połączenia, zostaje mi ledwo kilka szwów zaplanować :)
UsuńFantastyczne to wszystko! I tak az niewiarygodnie dobrze wspolgra z Toba.
OdpowiedzUsuń<3 Dziękuję Ci bardzo za przemiłe słowa i taki odbiór :)
UsuńWOW, jestem pod ogromnym wrażeniem Twoich fantastycznych projektów i świetnych zdjęć!! Niesamowity klimat, widać, że dobrze się w nim czujesz :)
OdpowiedzUsuńŚledzę Twój profil na Instagramie, ale tutaj dawno nie zaglądałam i cieszę się, że w końcu tu jestem :)
To ja także się cieszę, że do mnie zajrzałaś :) Dziękuję za tak miły odbiór! Staram się trzymać dobry poziom na moim blogu, może nie typowo krawieckim i z wielkimi wyzwaniami szyciowymi, ale takim, jaki mi pasuje :)
UsuńSzukałam szarych włosów a znalazłam wspaniały blog fajnej dziewczyny.
OdpowiedzUsuńJak fajnie, szare włosy są hitem tego bloga hah dziękuję!
UsuńWow, ta pierwsza bluzka jest niesamowita! Ta z gumami też powala! Świetna robota! Pomyśleć, że dopiero teraz tu trafiłam! :) Rozgoszczę się, zdecydowanie!
OdpowiedzUsuńDziękuję i zapraszam :)
Usuń