Udało się! Choć równie dobrze, mogłabym napisać - nie udało mi się napisać nic w marcu. Ale zawsze trzymam się wersji pozytywnej, a więc tak, udało się, uszyłam sobie coś, co planowałam od dawna. Ba, więcej, powstały zdjęcia przy okazji wyjazdu w dzicz, już tradycyjnie dla thinkinngraphic :)
No to dobra, piszę szybko, bez przedłużania. Jest to recykling. 2 lata temu kupiłam w sh świetną długą spódnicę, tzn świetny był materiał, bo taki fason spódnic to nie moja bajka. No więc len. Doskonały gatunkowo, nierównomiernie zafarbowany, przypominający zniszczony jeans. W odcieniach chłodnych błękitów, bałtyckich zimowych, ale jak się okazało do wiosennych jezior też pasujących. Wodne skojarzenia to dla mnie najlepsze skojarzenia, więc wreszcie wzięłam się do roboty i zaplanowawszy krój pocięłam spódnicę wykorzystując oryginalne podłożenie dołu w tym samym celu i jako pliski wykończenia rękawków. Jak zwykle szyjąc len zastosowałam szew francuski. Krój nie powinien nikogo dziwić, dalej kręcę się i poszukuję wokół kimona, jego swobody i naturalności. Jest to prosta letnia bluzka, tak, pognieciona, za to kocham len. Oj, będę nosić tą bluzkę w tym sezonie.
Okoliczności są równie bezpretensjonalne. Kto obserwuje thinking graphic na Instagramie wie, że wybraliśmy się na chwilę dłużej do największego w Polsce Parku Krajobrazowego Dolina Baryczy. Byliśmy na terenie jednego z 5 jego rezerwatów czyli Stawów Milickich w kompleksie Ruda Sułowska. To unikatowy ptasi raj. Udało nam się obserwować tak rzadkie gatunki jak czarne bociany, bieliki czy kanie rude. Nie mówię o setkach żurawi czy czapli białych, siwych i wielu innych gatunkach ptaków. Z Wrocławia to rzut beretem i nie ma wymówek, by się tam czasem nie pojawić :) Jest w czym wybierać, bo miejsc na krótki czy dłuższy odpoczynek jest sporo, podobnie restauracji serwujących chlubę regionu, ryby prosto z okolicznych stawów. Wiosna to świetna pora na ucieczkę z miasta w kierunku budzącej się dzikiej przyrody. A Polska jest piękna..
Znacie utwór Kaliny Jędrusik? W wersji Kasi Nosowskiej idealnie mi tu podszedł, zachęcam do puszczenia podkładu pod zdjęcia :)
Piękne zdjęcia, cudna bluzka, ale tej spódnicy mi żal:P Nosiłabym, cudna była!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) Uwierz, próbowałam, ale ona miała długość do kostki i złe proporcje, gdyby była trochę dłuższa, to może by została spódnicą ;P
UsuńBluzka piękna. Len jak dla mnie jest najlepszą letnią tkaniną.
OdpowiedzUsuńAle te widoki! Jestem z Dolnego Śląska, a w Dolinie Baryczy jeszcze nie byłam. Trzeba to nadrobić.
Dzięki! O tak, len doskonale się sprawdza :) Koniecznie, wiosną jest super, bo nie ma komarów jeszcze ;)
UsuńI włosy śliczne... :)
OdpowiedzUsuń:)))) Własne już w końcu, teraz długości tylko potrzeba :) Dziękuję!
UsuńŚwietna przeróbka! Co się dzieje przy dekolcie, to taka niby stójka?
OdpowiedzUsuńDzięki! Na dole na łączeniu jest zakładka, żeby podkreślić asymetrię przodu, na karku tak zawsze wszywam, że plisa w sumie wygląda, jak lekka stójka ;)
UsuńOj, gdybym tylko wypatrzyła taką spódnicę w SH - również bym brała ! Len wielbię miłością bezgraniczną. Za te wygniecenia właśnie ! W dodatku kolor wynalezionej spódnicy - obłędny, taki batikowy.
OdpowiedzUsuńA krajobrazy piękne! Podglądam Cię na instagramie więc Twoje podejście do natury jest mi znane , i bliskie :-)
No właśnie, pogniecione i krzywo farbowane - cudo :D heh Nawet mnie, czarnolubną i latem, przekonały te odcienie błekitu :)
UsuńOj, można tam znaleźć trochę tej poszukiwanej w naturze magii i ukojenia :) Bardzo mi miło :)
bardzo interesujący kolor,wspaniale się prezentuje na tle jezior:)
OdpowiedzUsuńPrawda, jakie fajne połączenie? wszystko blisko natury :)
UsuńŚwietna bluzka w pięknym kolorze...
OdpowiedzUsuńOkolice Stawów Milickich niestety kojarzą mi się z parnym, gorącym latem i chmarą komarów gryzących nawet w południe, brr :(
Dlatego myślę, że wczesna wiosna jest idealnym okresem na odwiedzenie tego zakątka Polski. Można docenić piękno okolicy bez "owadzich zakłóceń" doskonałego krajobrazu :)
Dziękuję! Hah masz rację! Wszystkie stawy i jeziora lepsze wiosną, bez kąsających nalotów :D
Usuń